Monitoring osiedla to niewątpliwie coś, co w obecnej dobie staje się coraz bardziej popularne. Można to zresztą bardzo łatwo stwierdzić samemu, kiedy przejdziemy się po różnych osiedlach właśnie.To niejako znak czasów, w jakich przyszło nam żyć. Z jednej strony współczesny świat daje nam rzeczywiście sporo możliwości, a z drugiej – niesie ze sobą i różne zagrożenia. Tak to już jest, że wszystko ma swoje wady i zalety, bo nie ma rzeczy idealnych na tym świecie, niestety. Ale nie ma co w końcu co narzekać, bo nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Nikt z nas, ludzi żyjących w obecnej dobie, nie chciałby się chyba przenieść do lat czterdziestych ubiegłego wieku i żyć, kiedy w Europie szalał nazizm.
Jak chroni się osiedla?
Wróćmy jednak do zasadniczego tematu niniejszego artykułu, bo nieco odbiegliśmy od meritum, a wszak mamy się skoncentrować na kwestii: monitoring osiedla. Otóż, tego typu udogodnienia pojawiają się zarówno na nowych osiedlach, jak i tych starszych. Mógłby ktoś zapytać, dlaczego tak się dzieje, ale chyba nie trzeba tej kwestii jakoś specjalnie nikomu tłumaczyć, bo rozumiemy to. Bezpieczeństwo stało się sprawą priorytetową i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Ludzie po prostu boją się o swoje życie i zdrowie i stąd tak chętnie przystają na wszechobecny monitoring.
Nawiasem mówiąc, to dość skuteczny sposób na odstraszenie potencjalnych złodziei czy co gorsza, bandytów mogących rzeczywiście pozbawić nas życia. Oczywiste jest, że kamera monitoringu nie jest w stanie „zobaczyć” wszystkiego, ale już sam fakt, że teren jest monitorowany sprawia, iż ewentualny agresor zastanowi się, czy aby warto mu w tym rejonie „działać”. Monitoring osiedla to niewątpliwie bardzo dobre rozwiązanie. Ludzie dzisiaj nie znają się,, nawet jeśli mieszkają blisko siebie, na tym samym osiedlu. Tym bardziej więc taki monitoring sprawdza się.
Jakie są minusy monitoringu?
Z drugiej jednak strony musimy wiedzieć, że człowiek jest non stop w jakiś sposób kontrolowany. To taka trochę inwigilacja za przyzwoleniem. Nie wszyscy chyba nawet mają tego świadomość, ale tak jest przecież w istocie. Monitoring to jedno, ale łatwo nas znaleźć o każdej porze dnia i nocy, bo mamy przecież telefony komórkowe, posługujemy się kartami bankomatowymi.
Prawdę mówiąc, trudno byłoby nam się już dzisiaj ukryć czy pozostawać anonimowym. Technika nas zdominowała i koniec. Stanisław Ignacy Witkiewicz był już przed laty przerażony wizją powszechnej technicyzacji świata, więc gdyby zobaczył, jak funkcjonuje współczesny człowiek., na pewno podziękowałby za takie życie.